I faktycznie, jest ich sporo. Większość z nich to plaże trawiaste- takie parki nad wodą. Bardzo fajne, zielone miejsca na weekendy z dziećmi. Rowery, pikniki, place zabaw. Pokażę niedługo kilka z nich. Właściwie co tydzień moglibyśmy jeździć w nowe miejsce, tyle tu tego.
Jest też wiele plaż kamienistych, takich jak Carkeek, którą już pokazywałam.
I plaże, opisywane w przewodnikach jako "sandy", a które dla mnie, nie mają niestety nic wspólnego z piaskiem. Byliśmy na takiej niby piaszczystej plaży w niedzielę. Brzydziłam się zejść z koca:). Szary piach wymieszany z brudzącym pyłem. Dzieciaki się w tym grzebią, ale dla mnie porażka i za takie atrakcje już dziękuję.
Ale miało być o Alki Beach.
Najbardziej plażowej z plaż Seattle!
Dosyć długa, naprawdę piaszczysta, prawie prawdziwa plaża:)
Prawie, bo w moim mniemaniu prawdziwa plaża jest jeszcze szeroka. Chociaż ta i tak jest szersza od legendarnych plaż Lazurowego Wybrzeża, których sława jest dla mnie wielką zagadką...
Już sama droga dojazdowa do Alki wprowadza w klimat wakacji. Między ulicą a plażą, ciągnący się po horyzont deptak z laskami z bikini, facetami na deskorolkach, rodzinami na rowerach. Mieliśmy wrażenie, jakbyśmy przylecieli na urlop, a nie podjechali tam samochodem w piętnaście minut. Nawet ośnieżone szczyty w oddali za wodą nie popsuły tego wrażenia:)
Teraz czekamy na kolejny upalny weekend, żeby znowu poczuć atmosferę wakacji!
Na zdjęciach głównie dziewczyn, bo niektórzy podobno zapomnieli jak wyglądają;)
te trzy afro mnie rozbawiły:)
do czego tak naprawdę służy balkon? :)
ladnie :) a kapac sie mozna czy za zimno?
OdpowiedzUsuńps. czyzbys kontrast podkrecila?
Agnieszka, tu jest zawsze bardzo zimna woda. A naprawde ciepłe dni były dopiero dwa, a tak naprawdę jeden.
OdpowiedzUsuńNiczego nie podkręciłam:) Dzisiaj wrzuciłam za to foty prosto z aparatu.
JEZU! Pomyliłam Polkę z Zojką! Dopiero jak przechyliłam monitor (mam ciemno w pokoju bo burza idzie), to widzę, że to Blondie, a nie Zoja! Niesamowite :):):)
OdpowiedzUsuńno tak, przeciez to daleka polnoc w koncu :)(prawie).
OdpowiedzUsuńTo moze ten kontrast od swiatla zalezy, Nie masz wrazenia, ze inne takie? bez tej mgly?
ja tez będę grillować na swoim nowym balkonie! w przyszłe wakacje :) a co!
OdpowiedzUsuńa na taka plażę to bym sobie pojechała! ach ... faaaaajnie!
Agnieszka, wręcz przeciwnie:) jest wszędzie! :))))
OdpowiedzUsuńmagdaleno, wspólnota Ci na to pozwoli?:D
ja to widze na kilku zdjeciach, ale pare jest tez bez, wg mnie.
OdpowiedzUsuńChyba w PL jest zakaz grillowania na balkonach w blokach, i w ogródkach blokowych tez ;)
OdpowiedzUsuńnajmniejsza na ostatnim.
OdpowiedzUsuńale ja tę mgłę czasem lubię. chyba sie przyzwyczajam, że taka "uroda" moich obecnych zdjęć.
a ja tych zdjeciach pod słońce, to wręcz kocham:)))
ula, odgórnie konstytucyjnie raczej nie:)
OdpowiedzUsuńto jest ustalane przez wspólnoty, spółdzielnie.
na zebraniach wspólnoty, na które nigdy nie chodziłam:D
Fakt, mieli to wprowadzić w zeszłym roku odgórnie, ale chyba zrezygnowano z tego pomysłu.
OdpowiedzUsuńLubię zdjęcia pod słońce :)
Super:) Jakie Zoja ma długie włosy!
OdpowiedzUsuńFajowe zdjęcia zrobiłaś:) To pierwsze i to z Polą i refleksem światła - moje ulubione.
Dobrze Wam! A na zdjęciach lato i wakacje ;) Taki weekend to ja poproszę!
OdpowiedzUsuńpo cichu, elektrycznie ... sami pewnie będą tez grillować :P:P
OdpowiedzUsuńAle fajnie! Takie plaże w zasięgu... 15 minut! No pozazdrościć!
OdpowiedzUsuńOni tam grillują na balkonach? O zgrozo!
A pod słońce zdjęcia to i ja lubię1
Miejcie się dobrze :-)
Fajnie Wam:)Az mi sie chce na plaze natychmiast:) My do plazy mamy "troszke" dalej :) A na tej w Seattle tez bylismy ale bylo zimno...A z tym grillowaniem to tutaj podobnie, grilluja gdzie chca!:) Jak sasiedzi grilluja na balkonie obok nas to ja mam dym w mieszkaniu!
OdpowiedzUsuńTak, oni tutaj grillują wszędzie. Na każdy piknik, plażę wiozą mini lub wcale nie mini, grille. w niedzielę bylismy na plaży gdzie co pięć metrów, przy każdym kocu, kopciło sie mięcho. Nie do wytrzymania, brr!
OdpowiedzUsuńsuper!!!!!!!!!!!!!!!!!!! piekne dziewczeta, nie do poznania!
OdpowiedzUsuńTy mnie jednak adoptuj bo mieszkasz w cudownym miejscu, chciaz plaze to tylko w Polsce sa najpiękniejsze ale co tam takie tez mogą być z takimi pięknymi widoczkami.
OdpowiedzUsuń