To moje pierwsze domowe pączki.
Niespodziewanie pyszne!
Najlepsze domowe jakie jadłam.
Sorry mama:)
I pierwsze pączki dziewczyn.
Czekały na nie parę lat:)
Ale było warto. Smakowały bardzo.
I juz nie wiem ile zjadłam!
parę poszło przy smażeniu.
trzeba było próbować czy już dobre.
trzy partie były, z każdej musieliśmy spróbować, czy oby nie za mdłe:)
potem musielismy spróbować czy odpowiednio dużo nadzienia wstrzykuję.
no i czy z lukrem też są dobre.
potem jak smakują gotowe, z patery.
a po rosole było juz oficjalne pożeranie we czwórkę.
mniam:)
piękne!! powinnaś je opatentować i sprzedawać w Waszym i naszym stanie :)
OdpowiedzUsuńAgnieszka, im niepotrzebne moje pączki.
OdpowiedzUsuńPrzecież mają poonch'key;)
Ale zdrowe czy tradycyjne? Bo wyglądają zawodowo:)
OdpowiedzUsuńDelie, pytasz o stopień oczyszczenia mąki?:)
OdpowiedzUsuńtak:)
OdpowiedzUsuńbiała mąka, biały cukier:)
OdpowiedzUsuńszaleństwo na całego!
bo to, że wszystkie składniki eko, niczego tu nie zmienia;)
niektóre rzeczy ze zdrowych składników po prostu nie smakują;)
OdpowiedzUsuńEch, zjadłabym takiego pączka:)
Ech, ja też:)
OdpowiedzUsuńleżą tam biedne same na paterze...
ale ja mam dietę pt "po 18.00 tylko zielona herbata", więc muszą poczekać do śniadania.
Jak mówi J.: Może być nawet zdrowe, byle smakowało:)
OdpowiedzUsuńpozdrów:)
OdpowiedzUsuńo wow. to pardon, pączki warsiawskie - wnoszę po wyglądzie - się CHOWAJĄ!
OdpowiedzUsuńsmakowite.
mój pączek na wczoraj: w banku obsługiwała mnie pani o nazwisku... tak, Pączek :)
Kasia:)
OdpowiedzUsuńTo pani ma powodzenie w tłusty czwartek.
Cuda wyszly! Gratuluje ;)
OdpowiedzUsuńJezeli tak smakowaly, jak wygladaja to Jestes mistrzynia paczkow.
Mistrzostwo świata! :) wyglądają przepysznie
OdpowiedzUsuńpodziwiam jeszcze raz i z zalem sie przyznaje, ze moje wyladowaly w koszu na smieci :( Pol dnia mi ten fakt zepsul i juz nawet nie wiem, czy zechce sprobowac je zrobic jeszcze raz...Moze za rok, chociaz watpie.
OdpowiedzUsuń